Czyszczenie grilla bez szorowania do łez - da się!

Anna Czelewska
05-06-2025
main image

Wiosna rozkręca się na całego, a wraz z nią nadciąga sezon grillowy – czas, w którym balkon staje się kuchnią, a ogród przemienia się w centrum dowodzenia kiełbasianą ekspedycją. Zapach grillowanej karkówki unosi się nad osiedlami, a warzywa próbują udowodnić, że też potrafią skwierczeć z klasą.​

Jest tylko jeden mały problem. Gdy emocje opadną, goście wrócą do domu, a Ty spojrzysz na swój grillowy ruszt pełen przypaleń, tłuszczu i resztek nieznanego pochodzenia, pojawia się pytanie: „Kto to teraz wyczyści?”​

Jeśli Twoja odpowiedź brzmi „nie ja, nie dziś, nie teraz, może za tydzień”, mamy dla Ciebie dobrą wiadomość: czyszczenie grilla bez szorowania do łez naprawdę jest możliwe. I co więcej – może być nawet… przyjemne!​

Spis treści:

  1. Dlaczego grill wygląda jak pole bitwy po każdej imprezie?
  2. Czyszczenie bez łez – jak podejść do tego z głową (i spryskiwaczem)
  3. Środki do czyszczenia grilla, które robią robotę
  4. Szczotka BBQ Crew – Twój grillowy bohater
  5. Domowe triki, czyli grillowe DIY w stylu eko
  6. Co jeszcze warto wiedzieć, zanim złapiesz za szczotkę
  7. Czy czyszczenie grilla może być... relaksujące?
  8. Co z pokrywą i resztą grilla?
  9. Jak często czyścić grill?
  10. Ostateczne porady grillowego mistrza czystości
  11. Podsumowanie – grill czysty, Ty zadowolony, sezon uratowany
  12. Nasz poradnik – nasze produkty. Sprawdź co cleangang używa i poleca!

1. Dlaczego grill wygląda jak pole bitwy po każdej imprezie?

Wyobraź to sobie: wczorajszy wieczór, sielanka, pachnące kiełbaski, szaszłyki, które znikają szybciej niż się pojawią, warzywa na ruszcie, w tle muzyczka i zachwyceni goście. A dzisiaj?​

Grill – czy elektryczny, czy tradycyjny - przypomina scenografię z filmu katastroficznego. Ruszt pokryty warstwą tłuszczu grubości patelni, na dnie miska pełna zaschniętych resztek, a na pokrywie odciski palców, których nie powstydziłby się Sherlock Holmes.​

To normalne. Grill był w użyciu. Ale nie oznacza to, że teraz musisz się z nim bić jak z bossem w grze komputerowej. Nie musisz tracić godzin ani skóry z dłoni, by przywrócić mu dawny blask.​

2. Czyszczenie bez łez – jak podejść do tego z głową (i spryskiwaczem)

Szorowanie rusztu na kolanach to już przeszłość. Witaj w nowej erze – erze spryskiwania, czekania i przecierania. Tak, dokładnie tak: bez dramatów, bez siłowni, bez zamieniania się w wojownika z gąbką.​

Jak to działa?

  • Po pierwsze, nie rzucasz się od razu na ruszt jak bohater filmu akcji. Dajesz sobie chwilę. I rusztowi też.
  • Sięgasz po odpowiedni środek (o tym zaraz!) i spryskujesz całą powierzchnię grilla, skupiając się na miejscach najbardziej „doświadczonych życiem”.
  • Potem robisz sobie kawę, lemoniadę albo po prostu przysiadasz i dajesz chemii zadziałać.
  • Po kilku minutach wystarczy przetrzeć powierzchnię gąbką lub papierowym ręcznikiem, a resztki schodzą jakby same.​

To wszystko. Zero łez, zero zdzierania skóry, zero frustracji. Czysty grill. Szczęśliwe życie.​

w4.webp

3. Środki do czyszczenia grilla, które robią robotę

Burny Bernie – specjalista od brudu

Ten środek to prawdziwy twardziel. Stworzony do walki z przypalonym tłuszczem, resztkami po kiełbasie i aromatem, który nie chce odejść, nawet po trzech sezonach.​

Burny Bernie nie tylko rozpuszcza zabrudzenia w kilka minut, ale też jest łagodny dla środowiska – wegański, bezzapachowy i wolny od mikroplastiku. Żadnych gryzących oparów ani poczucia winy. Po prostu „psik”, czekasz chwilę, przecierasz i... możesz odpalić grilla ponownie!​

BBQ Crew – dream team w butelce

Jeśli Twój grill wygląda jak po wybuchu tostera w bazie wojskowej, BBQ Crew da sobie radę. To produkt do zadań specjalnych – radzi sobie z przypaleniami, osadem, tłuszczem, a nawet z tym dziwnym czymś, co pojawiło się w kącie rusztu i chyba zaczyna żyć własnym życiem.​

Nie musisz szorować, skrobać ani płakać. Po prostu pozwól, żeby ten środek zrobił robotę za Ciebie. Ty w tym czasie możesz np. przygotować marynatę na kolejnego grilla. Albo układać kiełbasy w artystyczne spirale.​

4. Szczotka BBQ Crew – Twój grillowy bohater

Są szczotki i są SZCZOTKI. A ta, o której zaraz się dowiesz, to prawdziwy boss.

Szczotka BBQ Crew została stworzona po to, by docierać tam, gdzie inne nawet nie próbują. Ma trójstronną głowicę, dzięki której:

  • dotrzesz między pręty rusztu
  • wyczyścisz boki i narożniki
  • usuniesz zaschnięty tłuszcz bez zadyszki

A co najważniejsze – włosie tej szczotki jest ostre, ale nie niszczy powierzchni, więc możesz jej używać nawet przy grillach, które kosztowały więcej niż Twoja lodówka.

No i ten wygodny uchwyt! Długi, ergonomiczny, z możliwością zawieszenia. Grillowy samuraj powinien mieć taką w zanadrzu.

5. Domowe triki, czyli grillowe DIY w stylu eko

Jeśli jesteś fanem stylu „zrób to sam” i masz w kuchni sodę, ocet i cytrynę – to masz też grillowy zestaw ratunkowy.

  • Soda oczyszczona + kilka kropel wody – zrób pastę, nałóż na ruszt, zostaw na pół godziny, a potem zetrzyj wszystko gąbką.
  • Ocet + folia aluminiowa – psiknij octem, a folią (zgniecioną w kulkę) przetrzyj całą powierzchnię. Uwaga: będzie syczeć, jakbyś robił eksperyment chemiczny.
  • Cytryna + sól – ten duet to nie tylko dressing do sałatki. Przekrój cytrynę, posyp solą i szoruj ruszt. Nie tylko czyści, ale też pachnie bosko.
  • Workowa kąpiel – włóż ruszt do dużego worka foliowego z mieszanką octu i sody. Zawiąż i zostaw na noc. Rano – ruszt czysty, Ty wyspany.

6. Co jeszcze warto wiedzieć, zanim złapiesz za szczotkę?

Zaskakująco wiele! Bo czyszczenie grilla to nie tylko sprawa estetyki – to także kwestia smaku, higieny i bezpieczeństwa. Zostawienie starego tłuszczu i resztek jedzenia z poprzedniego sezonu to jak zaproszenie bakterii na imprezę. Niestety – one nie przynoszą nic do jedzenia, tylko problemy.

Regularne czyszczenie to również sposób na przedłużenie życia Twojego grilla. Tłuszcz i sadza potrafią wgryźć się w metal na dobre, powodując korozję i uszkodzenia. A przecież żaden z nas nie chce żegnać się z ukochanym grillem po jednym sezonie, prawda?

W dodatku czysty ruszt to lepszy smak potraw – bez aromatów sprzed miesiąca i bez niespodzianek w stylu „o, przypalony szczypiorek z tamtego weekendu”.

w4.webp

7. Czy czyszczenie grilla może być... relaksujące?

Brzmi absurdalnie? Tylko na pierwszy rzut oka! Wyobraź sobie ciepłe popołudnie, Ty z ulubioną playlistą w tle, rozkładasz swój sprzęt czyszczący, spryskujesz ruszt i patrzysz, jak brud sam odchodzi. To trochę jak domowe SPA, ale zamiast maseczki – Burny Bernie i szczotka BBQ Crew. A zamiast peelingu twarzy – czyszczenie pokrywy grilla. Efekt? Czysty grill i czysta satysfakcja.

Dla niektórych to nawet... rytuał przejścia w sezonie grillowym. Bo przecież nic tak nie sygnalizuje „startujemy!” jak błyszczący ruszt gotowy na pierwsze kiełbaski.

8. Co z pokrywą i resztą grilla?

Często skupiamy się wyłącznie na ruszcie, a zapominamy o tym, że pokrywa, palenisko i półki boczne też wymagają uwagi. To właśnie tam zbiera się tłuszcz, który potrafi dymić, zapachy, które zmieniają smak potraw i osady, które z czasem tworzą niezidentyfikowaną warstwę „czegoś”.

Dobrym pomysłem jest psiknięcie całego wnętrza grilla środkiem do czyszczenia, zamknięcie pokrywy na kilka minut, a potem – przetarcie wszystkiego wilgotną ściereczką lub ręcznikiem papierowym. Efekt? Gruntowne odświeżenie, które czuć (i widać!) przy kolejnym grillowaniu.

9. Jak często czyścić grill?

To pytanie z serii: „Czy muszę od razu po każdym grillowaniu?”. Odpowiedź brzmi: najlepiej tak, ale bez paniki. W praktyce:

  • Po każdej imprezie: przetrzyj ruszt z najgorszych resztek (najlepiej jeszcze na ciepło).
  • Raz na tydzień (jeśli grillujesz często): dokładnie wyczyść całe wnętrze grilla.
  • Raz w miesiącu lub po sezonie: pełen serwis, czyli ruszt + pokrywa + półki + wnętrze + kontrola palników.

To naprawdę nie zajmuje dużo czasu, szczególnie gdy masz dobry środek czyszczący i solidną szczotkę. A efekt? Grill zawsze gotowy do akcji – bez stresu, bez dymu, bez przypału.

10. Ostateczne porady grillowego mistrza czystości:

  • Zawsze miej pod ręką rolkę papieru kuchennego – najlepszy przyjaciel szybkiego przecierania.
  • Po zakończonym grillowaniu zostaw ruszt na kilka minut na ogniu – resztki spopielą się i łatwiej będzie je usunąć.
  • Nie zostawiaj brudu „na później”. On nie wyparuje. On czeka.
  • Traktuj czyszczenie grilla jak... przedłużenie uczty. A po wszystkim? Piąteczka z samym sobą!

11. Podsumowanie – grill czysty, Ty zadowolony, sezon uratowany

Grill po imprezie to nie koniec świata – to po prostu naturalna kolej rzeczy. Ale czyszczenie go nie musi być męczarnią. Dzięki sprytnym środkom, odpowiednim akcesoriom i kilku domowym trikom możesz:

  • odzyskać czysty ruszt bez siłowni i łez
  • zaoszczędzić czas i nerwy
  • poczuć się jak grillowy ninja, który ogarnia temat lepiej niż wujek Stefan po dwóch kiełbasach

I co najważniejsze – możesz wejść w sezon grillowy z czystym sprzętem i czystym sumieniem.

Więc psiknij, przetrzyj, oddychaj. Bo czysty grill to podstawa dobrej zabawy – bez dramy, bez bólu, bez zdzierania paznokci.

12. Nasz poradnik – nasze produkty. Sprawdź co cleangang używa i poleca:

zestaw Mistrza Grilla
254,93 zł
242,18 zł
stalowa gąbka do czyszczenia grilla
8,99 zł
szczotka do czyszczenia grilla
34,99 zł
zestaw do czyszczenia grilla
138,98 zł
129,99 zł
środek do czyszczenia zewnętrznych części grilla, 500 ml
22,99 zł
środek do czyszczenia rusztu grillowego, 500 ml
22,99 zł
zestaw do usuwania przypaleń
30,98 zł
29,95 zł
rękawica do grillowania
34,99 zł
rękawice nitrylowe jednorazowe M, 50 szt.
49,99 zł
17,99 zł
płyn do mycia naczyń, bazyliowo-miętowy z pompką, 500 ml
9,49 zł
zmiotka z szufelką
43,99 zł